Całe życie mieszkam w Sopocie i narzekać na zachowania turystów - nigdy mi się nie zdarzylo .
Mieszkam w Sopocie Górnym i omijam w tzw. sezonie miejsca w Sopocie uczęszczane .
Dziś ominąłem miejsca sopockie uczęszczane i rowerem pojechałem do Pruszcza Gdańskiego.
Obowiązkowy przystanek w Parku Oruńskim .
a tam - zajechał sobie przez cały park samochód , panowie wysiedli , wywalili bambetle i zaczęli się przygotowywać do grilowania . Pod pomnikiem Tatara Rzeczypospolitej.
Cool chłopaki. Laski na chwię sie oddaliły , stąd nie ma ich na zdjęciu .
p.s. Oczywiscie musiałem tyle poczekać ze "szczeleniem" zdjęcia - aby nie naruszyć prywatności cool-boysów , twarzy nie pokazać czy numeru rejestracyjnego .