lestat lestat
1138
BLOG

Komentarz o buczeniu

lestat lestat Rozmaitości Obserwuj notkę 39

Cztery lata temu przeleciała przez Salon 24 dyskusja o buczeniu . Bo buczano na Bula , Ryżego na Bufetową . Generalnie większość głosów była taka , że to jedyna bezpośrednia forma dezaprobaty i można a nawet trzeba. Nawet podczas rocznicy Powstania Warszawskiego. I nie jest to żadna obraza ofiar tylko wyraz buntu przeciwko władzy . 

Napisałem wtedy taki komentarz i nie spotkał się z jakąś specjalną dezaprobatą choć wyjasniano mi że na cmentarzu też można , skoro zły Prezydent ma czelność przemawiać. 

Mój komentarz sprzed 4 lat napisany 02.08.2012 .

                                                             * * * 

Moża buczeć każdemu . 

więcej następemu premierowi czy prezydentowi niech krzyczą spier...l..aj - jak chcą .

Ale nie buczy się na grobach czy w kościele , cerkwi , synagodze , bożnicy ,na cmentarzu .

To są miejsca uświęcone .

kropka - i nie ma tym względzie dyskusji - ze mną . 


NIEREFORMOWALNY jestem .
                                                    * * * 
Po 4 latach trochę się spełniło.
Co prawda nastąpiła lekka zamiana miejsc - popierajacy buczących 4 lata temu , dziś pałają oburzeniem że ktoś gwiżdze i buczy , kiedyś oburzeni buczeniem , wrzucają - chcieliśćie to macie i popierają. 
Tak to już jest że ocena identycznego zachowania zalezy tylko od jednego - jak nasi buczą na nich to jest słuszna dezaprobata władzy  - jak oni buczą na naszych to jest chamstwo i brak szacunku.
Ja pozostaję przy swoim . Nie popieram buczenia i gwizdania ale nie będę przykładał dwóch róznych miar do identycznego zachowania.
 
lestat
O mnie lestat

W związku z końcem postkomunistów,a poszerzeniem pojęcia lewica oraz uznaniem Gierka za patriotę - odkurzam znaczek sprzed 35 lat "Za nic bym nie chciał , aby uważano mnie za człowieka poważnego , bo w obecności tzw. poważnych ludzi dzieci bawia się bez wigoru i radości , kobiety przestają być zalotne , wojskowi nie chcą opowiadac pieprznych anegdot , maski zdejmuja lub nadziewają w ich obecności tylko ludzie smutni. A na dodatek - durnie są zawsze poważni. Jeden z tych poważnych wygłosił najgłupsze zdanie w salonie na mój temat "dyskomfort części dyskutantów wynikający z tej wprost niemożliwej już do banalizowania, relatywizowania czy tym bardziej ignorowania kompromitacji PO, wzrósł niepomiernie i manifestuje się w sposób różnoraki. Jedni fundują nam różnego rodzaju divertissement w postaci zagadek...."

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości