lestat lestat
937
BLOG

Grass i dziewczynki z kokardami - pożegnanie

lestat lestat Rozmaitości Obserwuj notkę 35

Oskar  dałeś mi możliwość spojrzenia na Gdańsk Twoimi Gunter/Oskar oczami . Patrzyłem na tamte czasy i miejsca .  w 1982 gdy spotkałem się z Oskarem po raz pierwszy . z punktu widzenia ówczesnego prawa - nielegalnie wrecz bezprawnie a nawet karalnie .

Twoimi oczami widziałem Pocztę Polską , jej obronę , razem z Tobą przeniosłem się do szpitala miejskiego.

W wyobraźni połączyłem twój pobyt Oskar w szpitalu razem z drugim dzieckiem z Poczty Polskiej. Z Erwiną . Widziałem oczami wyobraźni Was tam razem . Ty spoglądałeś na pielęgniarki , ona umierała i widziała anioły .  Trzy dziewczynki z kokardami w tym czasie odwiedzały tatusia co go Polacy strzelili poważnie w nogę  , gdy chciał zdobyć Westerplatte .Wyszedłeś ze szpitala po  śmierci Erwiny . Bo Erwinę znałeś , bywałeś na Poczcie .

Ty podczas obrony Poczty zdobyłeś nowy bębenek , ona zostawiła misia . Tatuś dziewczynek z kokardą stracił nogę , już nie maszerował i tego tupania z flagą mu najbardziej brakowało.

Był sobie pisarz , który chciał cofnąć czas , bo wtedy wierzył w to w co nie wierzył jego Oskar.

Był sobie Oskar który miał koleżankę na Poczcie Polskiej .

Były dziewczynki trzy , których tatuś tupał w gdański bruk i krzyczał heil .

Była Erwina co miała misia ale ją podpalili , więc miś został na Poczcie .

Był sobie Gdańsk w którym wydanie Twojej książki było niezgodne z prawem .

Był sobie pisarz , który chciał być sumieniem .

Był sobie Oskar , który widział misia , ale go nie ocalił .

Były dziewczynki trzy co wyrosły z kokardek .

Nie było już Erwiny której tatuś nazywał tupiacych szatanami  , losy misia są nieznane . 

Były dziewczynki trzy , które dorosły na tyle , by inni tatusiowie z gwiazdą na czapkach uznali , że można je wielokrotnie zgwałcić .

Był tatuś bez nogi , który na to patrzył .

Był Oskar , który odjechał z Gdańska pociągiem .

Był tatuś bez nogi , który nie pojechał pociągiem , bo go zastrzelili inni tatusiowie zabawiający się w tym czasie z dziewczynkami co wyrosły z kokardek.

Były dziewczynki dwie , bo najmłodsza zmarła podczas gwałtu .

Był pisarz , który po 61 latach przyznał , że wtedy nie patrzył oczami Oskara bo był jak wszyscy  ogarnięty wizją i wiarą w człowieczka z wąsikiem .

Była dziewczynka która zmarła a ostatnią myślą było wspomnienie tatusia co miał dwie nogi i tupał .

Był sobie tatuś bez nogi który ostatnią myślą nawet nie czuł w sobie winy i żałował , że cały świat nie będzie tupał pod flagą , pod którą on maszerował .

Spojrzałem na Gdańsk który był i zadałem sobie pytanie – czy pisarz stał w tłumie i krzyczał gdy Adolf w mercu i kwiatach wjechał do Gdańska .

Był szpital dla umysłowo chorych , w którym spotkała się średnia z dziewczynek z Oskarem .

Jest Gdańsk w którym pisarz jest Honorowym Obywatelem .

Jest Gdańsk w którym Oskar ma pomnik ławeczkę .

Jest Gdańsk w którym Erwina ma grób na którym pojawiają się misie .

Po dziewczynkach zostało zdjęcie .

Pisarz wczoraj zmarł .

Może juz Gunter/Oskar spotkał Erwinę kolezanke z Poczty Polskiej ? 

 

Spytałem szatana w sobie – dobrze znieśliśmy to wszystko ?

Szatan podskoczył i szepnął – widziałeś witraże Oskar ? całe ze szkła , całe ze szkła .

 

Mam nadzieję , że szatan którego jak nastolatek nosiłeś w sobie i długo o nim milczałeś , szatan którego podziwiały dziewczynki  w tatusiu a który zabrał Erwinie misia i życie - zniknął , a na zawsze niech zostanie Oskar i witraże . Całe ze szkła . 

lestat
O mnie lestat

W związku z końcem postkomunistów,a poszerzeniem pojęcia lewica oraz uznaniem Gierka za patriotę - odkurzam znaczek sprzed 35 lat "Za nic bym nie chciał , aby uważano mnie za człowieka poważnego , bo w obecności tzw. poważnych ludzi dzieci bawia się bez wigoru i radości , kobiety przestają być zalotne , wojskowi nie chcą opowiadac pieprznych anegdot , maski zdejmuja lub nadziewają w ich obecności tylko ludzie smutni. A na dodatek - durnie są zawsze poważni. Jeden z tych poważnych wygłosił najgłupsze zdanie w salonie na mój temat "dyskomfort części dyskutantów wynikający z tej wprost niemożliwej już do banalizowania, relatywizowania czy tym bardziej ignorowania kompromitacji PO, wzrósł niepomiernie i manifestuje się w sposób różnoraki. Jedni fundują nam różnego rodzaju divertissement w postaci zagadek...."

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości