Twarz. Ona. Stała , była gdzieś tam , byłeś tam ty , byłem ja , byli też oni. Przecież nie zwróciliśmy na nią uwagi. Jedna z wielu .Zwyczajna .
Normalnie nigdy bym na nią nie zwrócił uwagi.
Chwila. Chwila , może trochę dłużej gdy jej twarz wyraża wszystko to , co inni krzyczeli i mówili.
Patrzy . Wzrok który niemal zabija . Tu nie potrzeba żadnych słów ,choć może coś mówi .
Wczoraj była 8 godzin w pracy i kolejne 5 stała w kolejce po jakiś ochłap.
Dziś jest tu i też stoi. Nie masz szans jej ruszyć z tego miejsca. Zapomnij .
Popatrz jeszcze raz na te twarz. Właściwie nie potrafisz opisać jej po latach a tym bardziej przekazac uczuć , gdy ją widzisz.
* * *
O tę twarz za maską natychmiast opiszesz. Wyrażenie uczuć – nic prostszego.
Wali go łeb od wczorajszego kaca ? Nabuzowany jakimiś prochami przed akcją ? Był wtedy gdy bruk leciał. Dostał ? a jeśli dostał to może za słabo ? Ilu spałował ? Ile żeber chłopakom połamał ?
Na ramionach nasrało mu po dwie gwiazdki . Zawodowiec .
* * *
To żadne bohaterstwo , gdy ma się 19-20 lat i jest się wysportowanym facetem. Możesz rzucić brukiem, możesz uciec, oddać , odrzucić świecę . Możecie w kilku nawet niektórym spuścić łomot.
* * *
Ten z tymi nasranymi gwiazdkami jest uzbrojony . Maska tarcza pała buty nakolanniki . Za nim armatki wodne. I wielu takich jak on. Panowie ulicy , bezkarne frankensztajny .
* * *
Ona też jest „uzbrojona”. Trzyma w dłoni . Patrzy mu w oczy . Była gdzieś tam koło nas , 20 letnich brukowców czyli rzucających brukiem . Była mocniejsza niż my wszyscy razem wzięci .
I był ZOMOl z nasranymi na ramionach gwiazdami .
On był nikim . Ona była Polską .
My jej nie zauważyliśmy zajęci kryterium ulicznym.
Dumnej , nieugiętej z krzyżem w dłoni .
Zdjęcie mało znane z maja 1982 z Gdańska. Dla mnie najpiękniejsza twarz tamtych lat . Dziś jest o 32 lat starsza. Może nawet nie wie , że ktoś jej zrobił to zdjęcie .
Gdybym miał w milczeniu jednym zdjęciem pokazać i opisać komuś stan wojenny , to byłoby to zdjęcie .
Ona była w tamtej chwili całą Polską .