lestat lestat
1127
BLOG

Tourist-Friendly Ukrainian Nationalism

lestat lestat Rozmaitości Obserwuj notkę 22
 
Kryjivka (Криївка / kree-YEEV-ka) is a theme restaurant created to celebrate the Ukrainian Insurgent Army (UPA) in a humorous way. Kryjivka means “bunker” and the restaurant is designed as an underground hideout for the UPA’s guerilla fighters, who fought against the Nazis, Poles, and Soviets.
 
 Where?

Despite its location on Rynok Square, the Kryjivka’s entrance is not well-marked. You must enter down a passageway off the square; then knock on a closed door to get in. The guard will growl, “Slava Ukraini!” (“Glory to Ukraine!”) Use the password: “Geroyam slava!” (“Glory to its heroes!”) Then the guard will ask “Moskal’ee YE?” (“Are there any Russians among you?”) Tell him “nee-ma” (“none”). Then you’re given a shot of medovukha (honey-vodka) and let inside.

  

                                                                  * * * 

Polskie rekomendacje 

Knajpa ta od początku istnienia (czyli od 2007) przyciąga wielkie zainteresowanie swoją oryginalnością i swobodnym podejściem do spraw dosyć drażliwych. Nawet partia ukraińskich komunistów żądała zamknięcia lokalu, co na szczęście się nie udało.
Wnętrze Kryjivki przypomina partyzanckie schrony z lat II wojny światowej, na ścianach pełno jest antysowieckich plakatów oraz broni i różnego sprzętu wojennego również z tamtych lat. Kontrowersyjnym jest lekki ukłon w stronę niemiecką, co jednak należy traktować jako żart, a cały lokal jako coś w rodzaju antymuzeum.
To, co jednych bulwersuje, a innych po prostu śmieszy, to np. nazwy potraw:
wieprzowina na zimno "Żorik, hande hoch", smażone karasie "Pijani moskale", pieczony karp "Uśmiech Słowika" (aluzja do odziału SS "Nachtigall", czyli słowik), kasza "Dni powszednie Wermachtu" czy bezalkoholowy napój z kminkiem i miodem "Józio z Luftwaffe".
Ceny? Np. herbata - 6 uah, piwo - od 8 uah, główne danie - powyżej 20 uah.
Oczywiście można znaleźć tańsze lokale, jeszcze łatwiej jest kupić taniej doskonałe ukraińskie alkohole, ale klimat Kryjivki jest tylko jeden. Polecam wszystkim odwiedzającym Lwów!

 

                                                           * * * 

Ukraina, Lwowski plac Ratszowy...
Wchodzimy do jakiejś bramy w której jest podobno restaurajca.
Otwiera drewniane drzwi gruby Ukrainiec z bronią - automatem, ubrany w mundur jak partyznat i mówi: Sława Ukraini! - Hasło!?
Jakie może być hasło?
Ukraini Sława!
Otwiera drzwi...

NASZA OCENA WADI:

 

Wystrój wnętrza, czystość, estetyka restauracji, okolica
Sposób na wejście... niecodzinny! ciekawy pomysł, znalezienie restauracji też nie proste, jak i sama nazwa - Kryjówka!
Pierwsze wrażenie - czy czasem nie dostaniemy "po łbie" jako cudzoziemcy? 
Po podaniu jednak hasła - Ukrainiec cudzoziemców częstuje Horałką - ukraińską wódką! po kieliszeczku z zakrętki zdobycznej manierki.
Toast i... hasło! jeszcze raz. Wchodzimy...
Za drzwiamy przenosimy się chyba w czasie, II wojna światowa, partyznaci, drewniane okopy, ziemianka!

Szybkość obsługi, szybkość przyjęcia zamówienia, szybkość przygotowania potrawy, cena
Siadamy za stołem. Drewniany jak to u partyzantów.
Kelnerka z nikąd zjawia sie za plecami. Przyjmuje sprawnie zamówienie, podpowiada dodatki, mówi coś po polsku - rozumie wszystko.
Szybciuteńko dostajemy zakąski i sztućce. W 3 sekundy chyba?
W tle muzyka ukraińska i jakies hity po ukraińsku na przemian...

Menu, zawartość i bogactwo menu, różnorodność potraw, napojów
Menu,
Wszystko po ukraińsku, angielsku, można zmówić.
Menu przeplatane zdjęciami bohaterów Ukrainy, lat wojny. Zdjęciami... nietypowe.
Do wyboru kuchnia narodowa, ukraińska, soki.. napitki... 
Na uwagę zasługuje oczywiście barszcz czerwony po ukraińsku ze śmietaną.
Wołowina, wieprzowina, kurczak do wyboru, do koloru. pewnie wszystko z partyzanckich zapasów, szabru albo... zdobyczne?!

Wielkość porcji, estetyka podania, dodatki, przystawki, sztućce
Porcyjki fajne takie w sam raz! ani za małe ani za duże w sam raz!
Sztućce podane na dużym przestronnym koszyku, czysto i elegancko.

I najważniejsze: zapach, smak, elegancja potraw, połącznie smaków, kunszt kulinarny i sama przyjemność spożywania danego posiłku.
Ziemniaki smażone w ćwiatrki, w mundurkach. Barszcz po ukraińsku. Kawął mięcha, czyż więcej trzeba partyzantowi?
Napoje, polecam piwo Obaloń swietłe czyli jasne, lub cierne jak ktoś lubi.
Potrawy są dobre, świeże. Nie czuć tu chemii, czy "poprawek" smaku zadużą ilością przypraw. Mięso smakuje mięsem, ziemniaki polem. A piwo... wiadomo.
Chleb czarny jest naturalny, nie ma już takiego w Polsce. A smietana gęsta biała jakby z innej bajki niż nasza.
Jemy z przyjemnością, prawdziwie się delektując, rozmawiając... a i piwo w głowie zamiesza.
kelnerka raz po raz, usuwa zbędne talerze, z nikąd... pyta czy wszystko pasuje czy coś jeszcze podać?
Uwija się żwawo - dba o nas. Dba również o inne stoliki.

Własciwie jest idalnie. Nieco ciemnawy nastrój panujący w ziemiance, ale po co jasno przy dobrej strawie.
Nie ma się do czego przyczepić/
Swoim zwyczajem idę do ubikacji, kolejkaaaaa chyba do samego Kijowa... 12? 13 osób czeka;
Szczęśliwy wchodzę i kolejne zaskoczenie. Napisy propagandowe na ścianach, toaleta jakby partyzancka, spłuczka z puszki.
Czysto! a i napis informujący też zrozumiały: Zrobiłeś swoje - bądz łaskaw wodę po sobie spuścić.
Jak na partyzancki "kibelek" ciasno...

                                                               * * * 

Kryjówka" to kultowa restauracja miasta Lwowa, mieszcząca się piwnicach kamienicy vis a vis wejścia do Ratusza. Podają tu nawet własną wódkę. Trudno tu o wolne miejsce o każdej porze dnia. Misją lokalu jest: "Tworzyć unikalny nastrój pozytywnych emocji i wrażeń, czynić siebie, miasto i kraj piękniejszymi". Aby wejść do środka należy podać hasło, które brzmi: "Sława Ukrainy.

 

LINK DO STRONY OFICJALNEJ 

 

a tu malkontent taki jak ja nie docenia knajpy czyli Restauracja na cześć partyzantów mordujących Polaków.

 

Dobranoc a moze Gierojom sława bo to bardzo popularne ostatnio.

                                                            * * * 

Tourist-Friendly Ukrainian Nationalism ciekawe kiedy będa wycieczki - tu w tej miejscowosci rżnieto piłą a w tej siekierami tylko rabano ,. Oprowadzają chłopaki w mundurach UPA - jest friendly i pamiatkowe zdjęcie ze sprzetem w dłoniach .

 

 

Zobacz galerię zdjęć:

lestat
O mnie lestat

W związku z końcem postkomunistów,a poszerzeniem pojęcia lewica oraz uznaniem Gierka za patriotę - odkurzam znaczek sprzed 35 lat "Za nic bym nie chciał , aby uważano mnie za człowieka poważnego , bo w obecności tzw. poważnych ludzi dzieci bawia się bez wigoru i radości , kobiety przestają być zalotne , wojskowi nie chcą opowiadac pieprznych anegdot , maski zdejmuja lub nadziewają w ich obecności tylko ludzie smutni. A na dodatek - durnie są zawsze poważni. Jeden z tych poważnych wygłosił najgłupsze zdanie w salonie na mój temat "dyskomfort części dyskutantów wynikający z tej wprost niemożliwej już do banalizowania, relatywizowania czy tym bardziej ignorowania kompromitacji PO, wzrósł niepomiernie i manifestuje się w sposób różnoraki. Jedni fundują nam różnego rodzaju divertissement w postaci zagadek...."

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości