lestat lestat
2331
BLOG

Toyah Osiejuk - Mojżesz a właściwie sierżant .

lestat lestat Rozmaitości Obserwuj notkę 73

 

Ta notka pojawi się w Salonie 24 tylko wtedy , gdy Osiejuk powiesi swój raport o mnie .
A , że powiesi jestem pewien .Chłopsko-milicyjna mentalność , chęć  napisania donosu zwycięży  .
 Dlatego tak sobie napiszę , przewidując co w raporcie się znajdzie .
 
 
Sytuacja zrobiła się trochę jak na dworcu we wsi Głucha Mała . Jest sobie peron . Koło peronu sraczyk . I jest sierżant MO . Zjadł michę fasoli , popił kuflowym i go wydęło .
Poszedł na obchód wokół peronu , bo nic innego nie miał do roboty , z resztą nikt od niego nie wymagał żadnej pracy .
I nagle szczęście spłynęło na sierżanta MO . Ktoś robił zdjęcie sraczyka. Na jego terenie.
Sam chciał ten amator zdjęć.
Sierżant zatrzymał obwiesia , przy pomocy wezwanych przez siebie kaprali przystąpił do przesłuchania ( cytaty będą autentyczne z Osiejuka i pomagierów )
 
Po co robiliście zdjęcie sraczyka – rozpoczął przesłuchanie sierżant .
 
A ja robię zdjęcia takich ciekawostek , nie wiem , po prostu mnie zainteresowało – odrzekł zatrzymany . Przecież ten sraczyk to żaden obiekt tajny czy poufny . tylko wydaje mi się, że data budowy sraczyka się nie zgadza
 
Ten sraczyk jest ważnym obiektem w naszej wiosce , uwierz świadectwu i zachowaj pokorę – rzucił sierżant . Data jest niepodważalna bo ja tak mówię . Nikt nie ma prawa kwestionować moich słów .
Uwierz i zachowaj pokorę – no Mojżesz z tego sierżanta – pomyślał zatrzymany .
 
Ale to tylko sraczyk – odrzekł zatrzymany
 
Nie pozjadałeś wszystkich rozumów więc nie szpanuj i nie rób nam wbrew – energicznie włączył się do przesłuchania kapral , podwładny sierżanta . Szpanerzy dla kaprala to pewnie wszyscy co pastują buty , myją zęby , albo obcinają paznokcie .  Oni to robią dla szpanu .
 
Ale to tylko zwykły sraczyk – bronił się zatrzymany
 
ten Twój komentarz nie był groźny dla nas. On był groźny dla Ciebie. On Cię zwyczajnie zatłukł. Jak muchę.– wygłosił z emfazą sierżant w którym obudził się Sherlock .
 
Metafora pan sierżanta mnie urzekła – stwierdził zatrzymany – ta głębia , ten sznyt – to pewnie wrodzone .
 
On teraz nie wie co zrobić i zamiast przeprosić usiłuje robić z nas durniów –znowu włączył się kapral .
 
Po co robić coś  co już dawno zostało zrobione ? – pomyślał zatrzymany .
 
Jak ten sraczyk taki ważny dla Was , to ja mogę wykasować zdjęcie – stwierdził zatrzymany
Może sobie kasować, co chce. Podobnie jak Kazef W tej samej sprawie. I tak każdy wie, o co chodzi. A ja jutro jeszcze napiszę o tym raport– podsumował sierżant , który już ostrzył sobie kopiowy ołówek . Napisze raport o tym jak zatrzymany fotografował tajny obiekt , narażając sierżanta . Bo zdjęcie podważa autorytet sierżanta , godzi w dobre imię i podważa sojusze .
 
Ten zatrzymany jednak zawsze dla mnie coś znaczył. A więc – rozczarowanie – podsumował na użytek podwładnych sierżant .
 
Zatrzymany ledwo powstrzymał się od gestu rozpaczy , tak bardzo mu zależało aby coś znaczyć dla sierżanta , znaczy nie strzelił śmiechem . Po prostu zmilczał .
* * * 
Tak mi się wczorajsza wymiana zdań u Osiejuka kojarzy . na pewno to chora wyobraźnia lub jej brak – jak był łaskaw kapral zauważyć.
                                                                 * * *
Raporty-donosy toyaha Osiejuka są proste jak budowa cepa . Osią raportu jest czyjeś nazwisko , nick . I tu następuje obrzucanie tego nazwiska nieczystościami znaczy gównem . Taki styl raportowania . Wzbiera to trzeba . Fakty , daty , okoliczności czy zwykła prawda nie mają żadnego znaczenia . Liczy się rzucanie gównem . reszta raportu to taka chłopsko wioskowa filozofia .
 
Osiejuk jest jak teściowa mojego kumpla . Od rana na wszystko narzeka , nic jej się nie podoba , nie zamyka się , paple i cieszy się , że podobne jej koleżanki grzecznie przytakują . No i cecha główna .Osiejuk jak i teściowa kumpla znają się na wszystkim i głoszą na każdy temat prawdy objawione . Ale i tak najważniejsze jest obrzucanie innych gównem . Najlepiej znanych. Dziś z braku laku padło na mnie
 
Dziś dowiem się jak jestem marny , niegodny , zakłamany , nieżyczliwy , nierozumny , wredny  albo zarozumiały . Będzie raport co na kształt relacji przewodniczącego komisji robotniczo-chłopskiej na temat zaszczanej inteligencji . Kapralstwo natychmiast się zamelduje z potakiwaniem.
                                                            * * *
Napisałem to na szybko w przypływie dobrego humoru w jaki mnie wprawiono , oraz lubego oczekiwania na raport sierżanta na mój temat .
I trochę zżeram mnie ciekawość – na ile przewidziałem styl i treść raportu ?
                                                          * * *
A wszystko przez to , że czytałem kiedyś w podstawówce dwa tomy opowiadań grozy lub z dreszczykiem . Jeden pod redakcją Żukrowskiego , drugi to ( znowu zapomniałem tytułu ) – niewielka ksiażka w twardej oprawie , opowiadanka o szczurach przy latarni morskiej czy szarańczy zjadającej wszystko i co tam jeszcze . No i napisałem o dacie publikacji . Podważyłem się znaczy , mimo , że dodałem słowo chyba nie było wcześniej . To chyba było niemal zamachem na dystrybucję , na autorytet , więcej ktoś inny zrobił to także na równoległym blogu. Zmowa określonych sił . Inaczej być nie może – normalnie prowokacja w zdrową siłę narodu.
 
Lubię poddawać w wątpliwość . Osiejuk takich nie lubi. Lubi jak mu się bezmyślnie przytakuje i wszystko co napisze łyka jak sierżant fasolę . Taka karma .
 
W sumie notka zbędna , ale to tylko odpowiedź w ciemno , na to co zwisło , co przewidziałem wczoraj – reakcję sierżanta i kaprali.
 
Powyższy tekst napisałem zanim Osiejuk powiesił raport - donos .
 
Po przeczytaniu raportu Milicjanta Osiejuka  mogę tylko dodać
 
 
JEDNAK NIE DOCENIŁEM MILICYJNEJ MENTALNOŚCI OSIEJUKA .
 
 tej sytuacji nie mam wyjścia i muszę złożyć oświadczenie. Widzę dwie możliwości. Pierwsza to taka, że tekst Lestata zatytułowany "Dziewczynka z tutką i anioły”, to nie jest jego tekst. On go skądś przepisał i tylko swojemu makabrycznemu nieoczytaniu mogę zawdzięczać fakt, że się nim tak naiwnie zachwyciłem.
 
KLASYCZNA MILICYJNA WRZUTKA  czyli oświadczenie Osiejuka . Klasyczne oszczerstwo na użytek kapralstwa . Wiejski sierżant wspiął się na wyżyny chłopskiego intelektu . Jak wyuczony tekst z milicyjnych poradników z czasów komuny. Czym skorupka za młodu. Jak się nie zgadza z  MO to musi być złodziej .
 
i tyle ......................przewidzane skwitowane . Gdyby raport Osiejuka na mój temat nie zawisł , notki by nie było .
lestat
O mnie lestat

W związku z końcem postkomunistów,a poszerzeniem pojęcia lewica oraz uznaniem Gierka za patriotę - odkurzam znaczek sprzed 35 lat "Za nic bym nie chciał , aby uważano mnie za człowieka poważnego , bo w obecności tzw. poważnych ludzi dzieci bawia się bez wigoru i radości , kobiety przestają być zalotne , wojskowi nie chcą opowiadac pieprznych anegdot , maski zdejmuja lub nadziewają w ich obecności tylko ludzie smutni. A na dodatek - durnie są zawsze poważni. Jeden z tych poważnych wygłosił najgłupsze zdanie w salonie na mój temat "dyskomfort części dyskutantów wynikający z tej wprost niemożliwej już do banalizowania, relatywizowania czy tym bardziej ignorowania kompromitacji PO, wzrósł niepomiernie i manifestuje się w sposób różnoraki. Jedni fundują nam różnego rodzaju divertissement w postaci zagadek...."

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości