lestat lestat
479
BLOG

Koło kościoła św.Jakuba w Oliwie - trochę inny wpis

lestat lestat Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 6

Bloger o nicku John Kowalski napisał tak  

"Z tyłu, za kościołem Św. Jakuba w Oliwie (który jest położony na północ od katedry oliwskiej, za strumykiem), wystaja z ziemi dwa prostokątnie obciosane kamienie, zwrócone perfekcyjnie naprzeciw siebie. Na jednym z nich z trudnościa można przeczytać datę 1729 (mogę się mylić, bo trudno ją dokładnie odczytać). Czy mogłby Pan wyjaśnić, co to jest i z czym łączą sie tę dwa, bądż co bądź zabytkowe obiekty, wydające się być ignorowne przez współczesnych? Małe rzeczy czasami okazują się być wielkimi. Byłbym wdzięczny za wyjaśnienie tej zagadki."
 

Przyznaję , nie zwróciłem uwagi na te kamienie , wczoraj przejeżdżając obok zatrzymałem się , zdjęcie cyknięte .

Należało się wgłębić co to może być ?

Obok kościoła znajdował się kiedyś cmentarz używany do 1832 roku, na którym pochowani byli między innymi gdańscy rycerze zabici w 1308 roku.Rycerzy poległych w 1308 kazał pochowac na tym cmentarzu opat Rudiger i stad pierwsza wzmianka o kościele św.Jakuba.

Od roku 1831 (w praktyce od 1833) kościół był uzytkowany przez gminę luterańską , cmentarz ostatecznie zamknięto w 1878 roku . Mamuszka pisząc o Oliwie w 1959 roku , wspominał o istniejących tam jeszcze nagrobkach z XVIII i XIX wieku. Około 1960 podczas renowacji , ostatnie ślady cmentarza zlikwidowano .

Zostały tylko dwa słupki przedprożowe z datą 1729 .
 

Może była osadzona na nich brama , a może coś innego. Tyle , ale dla mnie ciekawe :) .

 

 

 

 

 

 

lestat
O mnie lestat

W związku z końcem postkomunistów,a poszerzeniem pojęcia lewica oraz uznaniem Gierka za patriotę - odkurzam znaczek sprzed 35 lat "Za nic bym nie chciał , aby uważano mnie za człowieka poważnego , bo w obecności tzw. poważnych ludzi dzieci bawia się bez wigoru i radości , kobiety przestają być zalotne , wojskowi nie chcą opowiadac pieprznych anegdot , maski zdejmuja lub nadziewają w ich obecności tylko ludzie smutni. A na dodatek - durnie są zawsze poważni. Jeden z tych poważnych wygłosił najgłupsze zdanie w salonie na mój temat "dyskomfort części dyskutantów wynikający z tej wprost niemożliwej już do banalizowania, relatywizowania czy tym bardziej ignorowania kompromitacji PO, wzrósł niepomiernie i manifestuje się w sposób różnoraki. Jedni fundują nam różnego rodzaju divertissement w postaci zagadek...."

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura